Weekend Polish Open niestety już za nami.
Impreza organizowana przez Polską Organizację Darta przyciągnęła jak co roku gwiazdy światowego formatu (Oczywiście organizacji WDF/BDO). Nazwisk można by wymieniać w nieskończoność (Alan Norris, James Hurrell, Glen Durrant, Geert de Vos, Madars Razma, Robbie Green, Tony O’Shea, Scott Waites, Darryl Fitton, Deta Hedman, Anastasia Dobromyslova i inni). Nie zabrakło też polskich gwiazdeczek pokroju Krzysztofów Chmielewskiego, Wojciechowskiego, Stróżyka, Tomka Mikołajczyka czy obecnego Mistrza Polski Radosława Szagańskiego. Nasz pomorski region reprezentowali Krzysztof Chmielewski, Łukasz Kopania, Paweł Siwiec, Tomasz Milewczyk, Adam Zapaśni, Adrian Lewandowski, Marek Mikułowski, Piotr Kwidzyński. Paweł Kiwenko, Robert Taraszkiewicz oraz lepsza połówka Prezesa Anna Ostoja-Lniska przybyli, lecz nie brali udziału w zawodach.
W piątek tradycyjnie odbył się turniej rozgrzewkowy par. Nie było sensacji i wygrała para Angielska Martin Atkins/Dave Smith u mężczyzn oraz Kathy Geeraerts/Lumi Silvan u pań. Na uwagę w tym turnieju zasługuje finał polskiej pary damskiej Aleksandra Grzesik/Jolanta Rzepka, która niestety uległa przyjezdnym 0-3. W parach męskich najlepiej z polskich ekip zaprezentowały się pary Krzysztof Chmielewski/Tytus Kanik, Krzysztof Wojciechowski/Krzysztof Stróżyk – obie pary zakończyły rywalizację na miejscach 5-8, oraz Łukasz Kopania/Adam Zapaśnik, Dawid Grażewski/Robert Grażewski którzy to zajęli miejsca 9-16 – BRAWO!!!
W turniejach singlowych w sobotę i niedzielę wszystkie ozy zwrócone były w stronę mających reprezentować Polskę (DART_MP Team) Krzysztofa Chmielwskiego oraz Krzysztofa Stróżyka. Obaj w turnieju deblowym wypadli poprawnie, a wręcz znakomicie (Joker w Parzew z Tytusem ograli w grupie parę Garry Thompson/Scott Waites 3-0) i startowali z wielkimi nadziejami na sukces indywidualny. W sobotę Joker odpadł niestety w finale grupy ze Scott’em Waites’em po emocjonującym nerwowym pojedynku). W niedzielę nie miał szczęścia również i odpadł w 2 meczu grupy z Remco van Eijden. Nie mniej jednak gratulujemy mu występów.
Pozostali gracze z regionu nie osiągnęli większych sukcesów.
Wyniki z Piątku:
http://www.pdodarts.pl/images/livescore/mensp.pdf
http://www.pdodarts.pl/images/livescore/ladiesp.pdf
Wyniki z Soboty:
http://www.pdodarts.pl/images/livescore/pomens.pdf
http://www.pdodarts.pl/images/livescore/poladies.pdf
http://www.pdodarts.pl/images/livescore/youth2014.pdf
http://www.pdodarts.pl/images/livescore/gppolicepanowie.pdf
http://www.pdodarts.pl/images/livescore/gppolicepanie.pdf
Wyniki z Niedzieli
http://www.pdodarts.pl/images/livescore/pmmens.pdf
http://www.pdodarts.pl/images/livescore/pmladies.pdf
http://www.pdodarts.pl/images/livescore/youth2014.pdf
Największym wygranym weekendu Polish Open okazał się Radosław Szagański, który to udowodnił że nie trzeba nazywać się Krzysztof aby wygrywać w Polsce turnieje (GP Police) J SERDECZNIE GRATULUJEMY